Opowiadania:

Ośmiorniczki z Łomży zaścieliły całą prawie ziemię sądecką. Okrzyki ich i pseudogłosy zawisły nad miastem Sąda. Sądczanie wylegli na ulicę skłonni do oglądania niecodziennego zjawiska. Łomżanie ze zdziwieniem spostrzegli w tym samym czasie ośmionóżkową pustkę. Zatrzeszczały łącza telekomunikacyjne między dwoma miastami, w jednym stwierdzono braki w innych nadmiary, tak zaczęła się owa więź i przyjaźń łomżyńsko -sądecka.