Założyłem
czapkę na głowę, okulary na nos, ubranko na tułowionogi, buty na stopy
i wlazłem na szafę, żeby tam spędzić wakacje, w ramach wypracowanego przez
cały rok urlopu. Doskonały punkt do odpoczynku, bo to bliżej słońca, a
w rurach umiejscowionych pod sufitem, pięknie szumi woda. Donica z azali±
szafow±, nęci sw± flor±, a szare myszy faun±. Mam do dyspozycji całe dwa
tygodnie, więc już nucę wakacyjne murmurando, zapalam kocher i mocniej
dzierżę w dłoni ciupagę z nadpag± i podpag±.
|