Opowiadania:
Dojna krowa janowa, postanowiła w czwartek zjeść dużo trawy, by Janowi właśnie w czwartek dać więcej mleka, żeby ten czwartek był lepszym czwartkiem, niż w poprzednim tygodniu.
Mnie szef wyróżnił w poniedziałek premią pieniężną, żebym zapamiętał sobie poniedziałki na całe moje chude życie i wieczność, która mnie czeka na cmentarzu, pod lastrykową płytą.
Pchła Szachrajka przestała gryźć psa o imieniu As. Zrobiła przerwę w dniu, który nazywamy piątek, żeby w piątek As nie pogryzł Ali ze zgryzoty. Ala bardzo lubi ten dzień tygodnia.
Chwalmy sobie dni tygodnia, bo oprócz dat, to jedyne co mamy zapisane w naszych kalendarzach, a kalendarze, pamiętajmy, zwykle wiszą na ścianach, jak miecze po naszych przodkach.