Opowiadania:
Zatwardziały i nieprzenikniony typ z tego Jakuba. Nie da ani otworzyć, ani zamknąć, nawet potrzymać w półotwarte.
Patrzysz mu w oczy, a oczy jego tądnieją momentalnie od dna czaszki, a nawet pięt.
Nie zagrasz z nim w cymbergaja, bo grzebienia używa do wyższych celów, do włosów na sztorc, jak i do postaci swej pionowo wyprostowanej na świat i urząd.
Zatwardziały, nieprzenikniony i butny jest ten Jakub, natomiast, niestety, buty pastuje pastą „Obłuże” i nawet on sam nic na to nie poradzi.